sobota, 27 kwietnia 2013 0 komentarze
Czuję pewność siebie i nadzieję. Pierwszy dzień remontu (notabene pierwszy bez alkoholu) za mną. Jestem zadowolony z efektów i odczuwam pozytywne zmęczenie. Daje mi ono pewność siebie, że mogę robić coś bez pomocy alkoholu; nie muszę zapijać lęków przy wykonywaniu pracy. Jest też nadzieja na jeszcze lepsze, trzeźwiejsze jutro.
czwartek, 25 kwietnia 2013 0 komentarze
Czuję niepokój. Wziąłem nową tabletkę na nerwicę. Obawiam się skutków ubocznych. Na szczęscie po 2 godzinach od zażycia nic wielkiego się nie dzieje.
środa, 24 kwietnia 2013 0 komentarze

Czuję niepokój. Siedzę w poczekalni do lekarza. Spora kolejka, a mnie łapią lęki. Wziąłem tabletkę na uspokojenie.

wtorek, 23 kwietnia 2013 0 komentarze
Czuję przygnębienie i przestraszenie. Miałem sen alkoholowy, w którym piłem. W nerwicy są one bardzo realne, toteż obudziłem się mocno skołowany i zniesmaczony, że uległem chorobie. Wstałem "skacowany", zjadłem śniadanie, piję kawę i dochodzę do siebie.
poniedziałek, 22 kwietnia 2013 0 komentarze
Czuję lekkość, miłość i chęć do życia. Obudziłem się przy dziewczynie. Zjedliśmy wspólnie śniadanie, przyniosłem jej kwiaty. Jest piękną, słoneczna pogoda. Nie mam żadnych myśli o piciu. Wypiłem kawę i zabieram się za obowiązki.
niedziela, 21 kwietnia 2013 0 komentarze
Czuję pogodę ducha. Wczorajszy wypad dał mi sporo pozytywnej energii. Udzieliła się ona na dzień dzisiejszy. Jest spokojna, słoneczna niedziela. Jem pyszne ciastko, piję kawę.
sobota, 20 kwietnia 2013 0 komentarze

Czuję radość. Cały dzień spędzam miło. Robiłem za kierowcę, byłem w galerii i dotlenic się w plenerze. Wieczór spędzam ze znajomymi i dziewczyną przy filmie.

piątek, 19 kwietnia 2013 0 komentarze

Czuję radość. Dostałem dwa bilety do kina na dowolny seans. Wybieram się wieczorem z dziewczyną na Straszny film 5.

czwartek, 18 kwietnia 2013 0 komentarze

Czuję złość i irytacje. Wszystkie plany na poranek pokrzyzowala awaria internetu. Siedzę i marnuje czas na grzebienie w ustawieniach routera.

środa, 17 kwietnia 2013 0 komentarze
Czuję wesołość. Pieniądze, które do tej pory przepijałem, mogę przeznaczyć na abonament do telefonu. Podpisałem umowę z Play. Jestem zadowolony i pozytywnie nastawiony do wszystkiego.
wtorek, 16 kwietnia 2013 0 komentarze
Cały dzień czuję niepokój. Za dużo emocji na dziś. Serce mi tłucze, słabo mi. Leżę w łóżku. 
0 komentarze
Czuję lęk. Chciałem wesprzeć dziewczynę udając się z nią na wyrwanie zęba mądrości. Niestety dostałem ataku lęku (dentofobia). Wróciłem pomału do domu.
poniedziałek, 15 kwietnia 2013 0 komentarze

Czuję gniew. Od rana staram się zająć swoimi, ważnymi sprawami, a w ciąż ktoś coś  ode mnie chce. Gotuje się w środku.  Polozylem się by odpocząć i odreagować.

0 komentarze

Czuję radość. Ojciec szczęśliwie wrócił do domu zza granicy. Zjedliśmy wspólnie obiad.

0 komentarze

Czuję pogodę ducha. Zjadłem śniadanie wspólnie  z dziewczyną, jest piękna wiosenna pogoda. Piję kawę i jem smaczne wafelki.

niedziela, 14 kwietnia 2013 0 komentarze
Czuję frustrację. Cappuccino, pyszna wuzetka, Diablo 3 i trochę spokoju. Tak zacny plan na niedzielny poranek jest jednak "awykonalny". Co chwilę ktoś tarabani do drzwi i muszę zrywać się by otworzyć. Gdzie się podział ten niedzielny savoir-vivre z dawnych czasów?
0 komentarze
Czuję pogodę ducha. W końcu widać wiosnę, świeci słonko i jest ciepło. Co więcej, nie mam żadnych złych skojarzeń. Piję herbatę i słucham muzyki.
sobota, 13 kwietnia 2013 0 komentarze
Czuję rozdrażnienie. Jestem najedzony, opchany czym się da, a mimo wszystko coś chodzi za mną. Piję więcej wody mineralnej.
piątek, 12 kwietnia 2013 0 komentarze
Czuję złość. Niechcący zrzuciłem dziewczynie telefon i lekko połamałem etui. Na szczęście telefon cały. Jestem zły na siebie. "Kropelka" jednak dała radę.
0 komentarze

Czuję przygnębienie. Potrzebuję poprawić pracę do szkoły  dziewczynie, a włączył mi się hamulec. Odczuwam psychiczne zmęczenie. Polozylem się na łóżko.

środa, 10 kwietnia 2013 0 komentarze

Miesięcznica

Dziś wypada moja "miesięcznica", a nie żadne smoleńskie pierdu-pierdu. Jest dobre ciasto i pyszna bezkofeinowa kawa z ekspresu. Czuję zadowolenie, ale też i obawę. Piąty miesiąc nie piję, jednak boje się, by ta passa nie została przerwana... Pracuje dalej nad sobą.
0 komentarze

Czuję niemoc. Mam pewne wyznaczone przez siebie zadania do realizacji, a coś mnie blokuje. Czuję wewnętrzny ścisk i hamulec w głowie. Położyłem się do łóżka.

Mam tak często, od czasu gdy złapała mnie nerwica. Mam jakiś pomysł lub zadanie, a nie mogę go  realizować, gdyż mimowolnie odwracam od niego uwagę. Nie wiem jak sobie z tym zacząć radzić.

wtorek, 9 kwietnia 2013 0 komentarze
Czuję radość. Odwiedziłem dziewczynę w pracy. Była uśmiechnięta i szczęśliwa. Poczułem ciepło w środku. Chwilę posiedziałem i udałem się do domu.
0 komentarze

Czuję  psychiczne zmęczenie. A jest dopiero przed 13. Położyłem się na chwilę. Lekko wali mi serce, pogorszenie pogody względem słonecznego dnia wczorajszego mi widocznie nie służy.
W domu zimno. W piecu nie napalone. Nie mam siły schodzić do piwnicy, bo wiem, ze "zabawa" z węglem skończy sie atakiem fobii. Leżeć pod kołdrą i marznąć, czy napalic w piecu, dostać matrixa i chodzić we śnie ale cieplym? Ot, dylematy nerwicowca.

0 komentarze

Czuję zmieszanie. Miałem sen alkoholowy (upilem się na sylwestra jeszcze przed północą). Lekko boli mnie głową. Wstaje robić śniadanie.

0 komentarze

Czuję ulgę. Leżę już (albo dopiero) w łóżeczku. Organizm odpoczywa, a ja mimo wszystko cieszę się z nowego nabytku, który ułatwia mi trzymanie telefonu. Idę spać.

poniedziałek, 8 kwietnia 2013 0 komentarze

Knur z komisu

Czuję złość. Nie dość, ze zapłaciłem 25 zl za pokrowiec do telefonu (wg mnie o 10 za dużo), to jeszcze gruby knur z komisu wydal złe resztę. Wsiadłem w auto i pojechałem do domu.
0 komentarze

Moj pierwszy wpis

Na leniwca, z telefonu, leżąc brzuchem do góry - tak zaczyna pisać się historia ów bloga, który powstał na potrzebę notowania uczuć alkoholika. Moich uczuć.
Blog to stricte osobisty, ale upubliczniam go - być może komuś w jakiś sposób się przyda. Zatem zachęcam do odwiedzania.
 
;